Tuesday, June 30, 2015

Zippered Wallet XXL

Hi! As I promised earlier I am sewing a lot! Two months of unemployment has its advantages :) I have a lot of time for myself, my fabrics and books!
Hej! Tak jak obiecałam ostatnio.. dużo szyję! Dwa miesiące bezrobocia mają swoje plusy :) Mam dużo czasu dla siebie, moich tkanin i książek!

I wanted to sew something for this triangle fabric for a long time. I'm in love with this pattern and these colours! I just had to sew something for myself (at last!). I decided to make a wallet, but not the same as always :) This time I added a zipper around it, so everything inside is safely closed!
Już dawno chciałam coś uszyć z tej tkaniny w trójkąty. Uwielbiam ten wzór i te kolory! Po prostu musiałam uszyć z niej coś dla siebie (w końcu!). Postanowiłam zrobić portfel, ale nie taki jak zawsze :) Tym razem dodałam naokoło suwak, więc wszystko w środku jest bezpiecznie pochowane!
 It was my first time making a zipper around so it doesn't look perfect and I had a lot of problems during sewing! As you can see it's thick. It has a lot of pockets and I used a thick (5mm) interfacing so everything is stiff.
Pierwszy raz wszywałam zasuwak naokoło więc nie wygląda idealnie i muszę przyznać, że miałam sporo problemów w trakcie szycia! Jak widać portfel jest gruby. Ma sporo kieszonek i do tego jeszcze użyłam grubą flizeliną (5mm).. wszystko jest bardzo sztywne.
 The wallet has an extra zippered exterior pocket, one zippered pocket inside, four card slots and two simple pockets.
Portfel ma dodatkową zasuwaną kieszonkę na zewnątrz, jedną zasuwaną w środku, cztery sloty na karty i dwie zwykłe kieszonki.
 I had a big problem sewing the zipper - too many layers of fabric and interfacing! After so many problems with the zipper I decided to sew the bias tape by hand. I was doing it more than an hour but it was worth it! I was so happy when I finished it.. you can't even imagine!
Miałam wielki problem w szywaniu suwaka - zbyt wiele warstw tkanin i ta flizelina! Po tylu problemach stwierdziłam, że lamówkę wszyję ręcznie. Zajęło mi to ponad godzinę ale było warto! Tak się cieszyłam kiedy skończyłam.. nawet sobie nie wyobrażacie!
Next time I will use a wider zipper for sure, this one was too difficult to sew. Have you got any experience with similar projects? I would love to hear your opinion about this new wallet! And I really hope that the next one won't cause so many problems! :P
Następnym razem użyję szerszego suwaka na pewno.. ten się zbyt trudno wszywało. Macie jakieś doświadczenie z podobnymi projektami? Dajcie znać co sądzicie o tym nowym portfelu! I naprawdę mam nadzieję, że następnym razem szycie nie sprawi mi tylu problemów! :P

 ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

And now something more about our (me & Ja Cię Broszę) project! I started sewing! I made just two pillowcases yesterday, but I can't wait to make more! I'll make better photos this week for sure! :D
A teraz trochę o nowym projekcie z Ja Cię Broszę! Zaczęłam szyć :D Jak na razie zrobiłam tylko dwie poszewki ale nie mogę się doczekać na więcej! No i zrobię jakieś lepsze zdjęcia w tym tygodniu! :D
How do you like this panda pillowcase?! I have to admit.. I love it!
No i jak wam się podoba pandowa poszewka? Ja muszę przyznać że.. uwielbiam je!

Friday, June 26, 2015

Bachelorette Party Gifts

Hello everyone! Today's post is all about bachelorette party gifts!
Hej :D cały dzisiejszy post jest o.. prezentach na wieczór panieński!

One of my blog friends, Antilight got married last Saturday. We (me, Mała Ichi, Moniszka, We Grochy, Małgosia, Joanna and Maria) were thinking what should we make for Kasia's bachelorette party for a while. First we wanted to make a crocheted penis - yes, we're awful! But then (fortunately!) we came up with a better idea: A SPECIAL MINI PATCHWORK.
Jedna z moich blogowych znajomych, Antilight w zeszłą sobotę wyszła za mąż. Myślałyśmy (czyli ja, Mała Ichi, Moniszka, We Grochy, Małgosia, Joanna and Maria) co by tu dla Kasi wykombinowac na wieczór panieński od jakiegoś czasu. Na początek chciałyśmy zrobić szydełkowego penisa - tak, jesteśmy okropne! Ale potem na szczęście wpadłyśmy na lepszy pomysł: WYJĄTKOWY MINI PATCHWORK.

Every person made about unique 3 squares (15x15cm) and sent them to Moniszka, who sewed everything together. First square had to be with a quotation, the second one decorated and the third piece - just a nice fabric. Below you can see my squares :)
Każda z nas zrobiła mniej więcej 3 kwadraty (15x15cm) i wysłała je do Moniszki, która wszystko ze sobą połączyła. Pierwszy kwadracik miał zawierać jakiś cytat, drugi udekorowany według własnego pomysłu a trzeci miał być po prostu kawałkiem ładnej tkaniny. Poniżej moje kwadraciory :)
Neil Gaiman's quote because the bride likes this author :) The decorated square was a great challenge for me. I have never ever made something like that. I spent several days on it! Embroidery requires too much patience :P But I'm really happy how it came out! And I hope Kasia likes it as well!
Cytat Neila Gaimana bo wiem, że Kasia lubi jego książki :) Co do drugiego kwadratu.. to był dla mnie ogromnym wyzwaniem. Nigdy nie robiłam czegoś takiego. Robiłam to kilka dni! Wyszywanie wymaga zbyt dużo cierpliwości jak dla mnie :P Ale cieszę się jak wyszło i mam nadzieję, że Kasi też się spodobało!
And below you can see the finished mini patchwork! Thank you Anti for this photo :)
A poniżej możecie zobaczyć mini patchwork w całek okazałości! Dzięki Anti za zdjęcie :)

Now let's talk about the second gift. Littlewood asked me to make two mini albums for the bride and groom. She sent me photos and I sewed these matchnig journals.
A teraz czas pokazać drugi prezent na panieński (i kawalerski!). Littlewood poprosiła mnie o zrobienie dwóch albumów dla przyszłej pary młodej. Wysłała mi zdjęcia i uszyłam dwa pasujące do siebie journale.
As you can see they are really small. They were used during the bachelorette and bachelor parties - the bride and groom were making Instax photos and sticking them into the albums!
Jak widać są naprawdę małe. Były używane w trakcie wieczoru panieńskiego i kawalerskiego - przyszli państwo młodzi robili w trakcie imprezy zdjęcia Instaxem i od razu wklejali do albumów!
And photos of the albums made after the party! Thank you Littlewood for these photos!
I zdjęcia albumów zrobione po imprezie! Dzięki Littlewood za zdjęcia!
What do you think about these gifts? I think that they are really much better than underwear or silly gifts like toilet paper cakes, rolling pins etc... Am I right? :)
Co myślicie o takich prezentach? Jak dla mnie są dużo lepsze niż bielizna czy głupkowate prezenty typu: tort z papieru toaletowego, wałki do ciasta itp.. Racja? :)

 ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

And now something totally different - I started a cooperation with Ja Cię Broszę! We printed her graphics on fabrics.. and I'll be using them soon! Yay! I really love all of her black and white illustrations!
A teraz coś z totalnie innej beczki - zaczęłam współpracować z Ja Cię Broszę! Wydrukowałyśmy jej cudowne graficzki na tkaninie.. i już niedługo będę coś z nich robić! Jupi! Uwielbiam jej czarno białe zwierzaczki!
I'll be sewing something easy first. Something I would really want :D
Na początek będę szyć coś łatwego. Coś co sama bym chciała z tych tkanin :D

What do you think it will be?
Jak myślicie, co to będzie?

Have a lovely day everyone!!
Życzę cudownego dnia!!
marysza

Monday, June 15, 2015

Jaroszowiec Illustration

Some of you (people who follow me on FB or IG) know that I started a new illustration a long time ago. I haven't painted landscapes since high school.. so it was a really big challenge for me! I took a photo of a nice blue garden cabin in Jaroszowiec in November and I decided to make a picture of it!
Niektórzy z was (Ci co obserwują mnie na FB i IG) wiedzą, że jakiś czas temu zaczęłam nową ilustrację. Nie malowałam widoczków od liceum.. więc to było dla mnie ogromne wyzwanie! W październiku zrobiłam zdjęcie ładnej niebieskiej altanki w Jaroszowcu i postanowiłam, że właśnie to namaluję!

Three days of painting in total, but I started in.. FEBRUARY. The second approach was in March and I finished it yesterday. Ridiculously long for such a small picture, right?!
Łącznie trzy dni malowania, tylko że zaczęłam.. w LUTYM. Drugie podejście było w marcu a skończyłam teraz. Absurdalnie długi czas jak na takie maleństwo, prawda?!

Below you can see the stages. I had the biggest problem painting the trees.. I'm still not very satisfied with them. But I really like the whole illustration.. I'm kinda proud of it :P
Poniżej widać etapy. Największy problem miałam z namalowaniem drzew.. wciąż jestem z nich niezbyt zadowolona. Ale całość mi się podoba.. nawet można powiedzieć, ze jestem.. tak jakby dumna :P
And here - the finished painting! It's already in a frame! Can't wait to hang it somewhere. And of course I can't wait to start something new.. but I'm still not sure what to paint next!
A tu - skończony obrazek! Już jest w ramce! Nie mogę się doczekać aż go gdzieś powieszę. No i oczywiście nie mogę się doczekać aż zacznę malować coś nowego, choć jak na razie nie bardzo wiem co.
 I don't know what happened, painting suddenly started to give me pleasure! In art school, when I was learning to paint/draw/etc. I didn't like it, and now it's another way to relax!
Nie wiem co się stało, nagle malowanie zaczęło sprawiać mi przyjemność! W liceum plastycznym gdy uczyłam się malować/rysować/itp. nie przepadałam za tym a teraz to kolejny sposób na relaks!

I try to exercise more often too - small, quick illustrations like this feather below.
Próbuję też troszkę więcej ćwiczyć - małe, szybkie ilustracje jak ta poniżej.
I would love to design a whole collection of fabric patterns but it's extremely difficult.
Bardzo chciałabym zaprojektować kiedyś całą kolekcje tkanin ale to naprawdę trudne.

Up to now, I have just one fabric with my simple feather design, keep your fingers crossed for more!
As you can see, I got a new delivery of my fabric.. can't wait to use it for wallets, journals, organisers and vanity bags! :D.
Jak na razie mam tylko jedną tkaninę z moim piórkowym wzorem, trzymajcie kciuki żeby kiedyś udało się zrobić więcej! No i jak widzicie mam nową dostawę moich piórek.. już chciałabym coś z niej zrobić (portfele, notesy, organizery i kosmetyczki!) :D.
This photo is good for Janome sewing machines advertisements, right? :D
A samo zdjęcie dobre na reklame maszyn do szycia Janome, no nie? :D

Tell me what do you think about my new illustration and what would you like me to sew from my feather fabric!
Dajcie znać co sądzicie o nowej ilustracji i co chcielibyście, żebym uszyła z mojej piórkowej tkaniny!

Have a very creative Monday!
Kreatywnego poniedziałku kochani!
marysza

Friday, June 12, 2015

Super Cute Fabrics with Animals

I bought some amazing fabrics in May and now I would like to show you what I made using them! The patterns are really amazing and cute! Can't wait to make something new using the foxy one :)
Kupiłam niesamowite tkaniny w Maju i chciałabym wam pokazać co z nich zrobiłam jak do tej pory. Wzory są naprawdę cudowne i mega słodkie! Nie mogę się doczekać aż uszyję coś nowego z lisków :)

This post is almost all about planners. First one is a super big one, A5 with thick pages (not as usual copy paper but a really thick one, which I use for sketching and painting).
Ten post jest głównie o plannerach. Na początek trochę o tym olbrzymie - A5 z bardzo grubymi stronami (nie tak jak zawsze papier ksero, ale naprawdę gruby papier na którym zazwyczaj szkicuję lub maluję).
 This planner has 5 separating cards and two big pockets in the cover for all kinds of loose pages. Thanks to this solution you can keep photos, scraps and other stuff without worrying that you will lose them somewhere!
Ten planner ma 5 przekładek i dwie wielkie kieszenie na przedniej okładce. Kieszonki są idealnym rozwiązaniem jeśli chce się trzymać w notesie luźne kartki, zdjęcia, papierki itp. bez martwienia się o to, że coś zgubimy!
 I just couldn't resist and I also made a matching tissue holder. Isn't it cute? Perfect for a lady's bag!
Nie mogłam się oprzeć i do kompletu uszyłam jeszcze chustecznik. Słodki jest, prawda? Idealny do damskiej torebki!
Another planner is a special one - this foxy fabric is one of my favourite E V E R! So delicate and it makes me smile every time I look at it!
Kolejny planner jest wyjątkowy - ta tkanina w liski jest moją naj naj naj ulubieńszą! Bardzo delikatna i za każdym razem jak na nią patrzę to się uśmiecham!
 This one is smaller, A6 with 400 pages and 5 separating cards. Very delicate notebook .
Ten planner jest mniejszy - A6, 400 stron i 5 przekładek. Bardzo delikatny ♥.
 Let me know how do you like these two planners! I will make more for sure, I just need more time.
Dajcie znać czy się wam podobają! Na pewno zrobię ich więcej wkrótce, tylko potrzebuję trochę wolnego czasu.

 ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ 

And now some exciting news! You can find me in the newest Cogito Magazine! I am talking about calligraphy and handlettering! You can't even imagine how happy I am!
A teraz coś ekscytującego! Możecie mnie znaleźć w najnowszym numerze dwutygodnika Cogito! Mówię o kaligrafii i handletteringu! Nawet sobie nie wyobrażacie jak mnie ten artykuł cieszy!
It's really amazing that I'm published in another paper magazine, and this time - in a polish one! I really hope that people like the article :)
To naprawdę niesamowite, że po raz kolejny jestem w papierowym magazynie - i tym razem w polskim! Mam nadzieję, że artykuł się wam spodoba :)
As you can see in the lower left corner of the photo I have a migraine.. four days in a row now. It's killing me!! I eat too much drugs but I can't function without them :(
Jak widać w lewym dolnym rogu zdjęcia mam migrene.. czwarty dzień już. Dobija mnie to trochę.. Jem za dużo tabletek, ale bez nich nie da się normalnie funkcjonować :(

Eh.. but enough complaining! Have a nice day everyone!
Ehh.. ale dość narzekania! Życzę wam kochani udanego dnia!
marysza

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...